Kochani. W wielu blogach widziałam, że są narracje. Jednak nie do końca. Widziałam, że autorki piszą to tak jakby osoba by to odczuwała np. :
*Violetta*
"Czułam motylki w brzuchu, trzymaliśmy się za ręce było prześlicznie. Zadzwonił mój telefon".
Właśnie o coś takiego mi chodzi. :D Skoro inni mogą to ja też. :D Na początek napiszę rozdział z czymś takim, na próbę. Jeśli spodoba mi się to, zostawię to na stałe. :D Oczywiście wam tez musi się to spodobać. :D /Wasza Wika. <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz