Któregoś dnia, zabrała mnie opieka społeczna. Trafiłam do domu dziecka, od tamtej pory, już go nigdy nie widziałam.. Byłam samotna, nie miałam nikogo.. Każdy uważał mnie za dziecko skrzywdzone przez los. Ale przecież to nie ode mnie zależało.. Bardzo brakuje mi mamy, jej ciepłego uścisku. Zawsze powtarzała mi te słowa:
" To człowiek człowiekowi,
najbardziej potrzebny jest do szczęścia."
Chciałabym żeby było tak jak dawniej, wszyscy razem. Niestety już nigdy tak nie będzie. Trafiłam do rodziny zastępczej, jutro, jest mój pierwszy dzień w nowej szkole.. już wiem, że to będzie istne piekło...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludzie ludzie to właśnie jest mój proglog, krótki, wiem to przez jedną moją wariatkę. <3
Ola i nasz kochany tłumacz google. Pozdrawiam. :D <3
Ps. Rozdział prawdopodobnie jutro. :) /Wika ;3
No wreszcie się doczekałam publikacji tego zacnego prologu. Cóż tu pisać? Jest świetny kochana, dobrze o tym wiesz. Chociaż krótki, ale wzruszył mnie bardzo. Masz talent i go nie zmarnuj, jesteś moim skarbem! Jesteś genialna, pamiętaj <3
OdpowiedzUsuńA co do tłumacza google wariatko, to nie moja wina, to ten chomik. :D Czekam na rozdział <3
P.S. Mówiłam ci jaka jesteś wspaniała? Kocham cię siostro <3 / Całuski, Cande ; )
Nie no nie wytrzymam kolejna typiara której historie są głupie. Nie umiesz pisać, piszesz jak 9 latka. O mój boże miałam takie i takie dzieciństwo biedna Violcia. Zacznij pisać jak człowiek a nie jakbyś nie miała co robić.To wszystko jest nudne, jak flaki z olejem. Kolejna denna historia o Leonek to nienawidzę cię bla bla bla.. ogarnij się człowieku bo na prawdę, piszesz to nie potrzebnie ta historia tak jak i ty to dno!
OdpowiedzUsuńNo, no, no! Panie anonimku zważaj ze słowami! Skoro ci się nie podoba to nie czytaj! Proste i logiczne! Zazdrościsz?! Tak myślę, że masz czego, bo Wiktoria ma wielki talent. Skoro nie masz co robić, to nie wiem, pograj w wisielca? Znajdź sobie jakieś zajęcie i zejdź z Wiktorii, bo po prostu w ten sposób tylko się ośmieszasz. Nie masz co powiedzieć, to wyjdź :) Ta historia jest świetna, innym jakoś nie przeszkadza i nie myśl sobie, że ktoś przejmie się twoją opinią. Spróbujesz jeszcze raz obsmarować Wikę podobnymi oszczerstwami :) Pozdrawiam i do nie widzenia, Cande :)
Usuń